Edukacja żywieniowa, wsparcie żywnościowe, wspólne przedsięwzięcia edukacyjne – to oferta kierowana przez Bank Żywności w Olsztynie do organizacji seniorskich. Jak wygląda współpraca między Bankiem, a taką organizacją mówi Iwona Skrodzka, kierująca Polskim Stowarzyszeniem Diabetyków Koło Miejsko - Powiatowe Dzieci, Młodzieży i Dorosłych w Olsztynie
— Czym zajmuje się Wasze stowarzyszenie?
— Pracujemy na rzecz osób chorujących na cukrzycę. W aktywnościach stowarzyszenia biorą udział głównie seniorzy, a jego podstawowym celem jest edukacja prozdrowotna skierowana do naszych członków i całej społeczności. W tym kontekście dieta i żywienie są bardzo ważnym czynnikiem w leczeniu cukrzycy, a to krótka droga do podjęcia współpracy z Bankiem Żywności w Olsztynie.
— Na czym polega ta współpraca?
— Odbywa się na wielu płaszczyznach już od 15 lat! Braliśmy udział w warsztatach i szkoleniach wspólnie organizowanych z Bankiem, gdzie wykwalifikowani dietetycy przekazywali nam wiedzę niezbędną do prawidłowego komponowania posiłków, sposobów przetwarzania i przechowywania żywności tak, żeby nie traciła swoich walorów odżywczych i smakowych. Dowiedzieliśmy się również, jak tworzyć posiłki z niskim indeksem glikemicznym. Zakres zagadnień był szeroki.
— Bank zaprosił Was także do współpracy przy organizacji warsztatów.
— Tak, na przykład jednym z nich były warsztaty międzypokoleniowe, w których wzięły udział dzieci ze świetlic środowiskowych oraz nasze Panie Babcie. Warsztaty miały formę wspólnego gotowania, a przy okazji mogłyśmy przekazać dzieciom tradycje kultywowane, na przykład, na Kurpiach. W ramach warsztatów korzystaliśmy także z przepisów kulinarnych, które powstały sto lat temu i obecnie są nadal wykorzystywane w naszych domach, na przykład kisiel z kompotów czy legumina.
Na zaproszenie MOPS-u, przy wsparciu Banku, mogliśmy przeprowadzić także warsztaty komponowania dekoracji z owoców, w których udział wzięły dzieci i rodzice objęci wsparciem MOPS-u.
Dzięki wspólnym działaniom nasze środowisko ma możliwość integrowania się z lokalną społecznością choćby poprzez wspólne zbiórki żywności, konsultacje społeczne.
— A jak wygląda wsparcie żywnościowe ze strony Banku?
— Nie sposób nie wspomnieć o pomocy, jaką otrzymujemy od Banku. W pandemii członkowie naszego stowarzyszenia otrzymywali posiłki, które niejednokrotnie pomagały w powrocie do zdrowia po przebytej chorobie. Dostawaliśmy także paczki z artykułami spożywczymi i ta forma wsparcia wciąż jest nam przekazywana.
Z artykułów spożywczych, które przekazuje nam Bank, na warsztatach kulinarnych szykujemy przetwory np.: wekujemy mięsa, uczymy się, jak zrobić świąteczną białą kiełbasę, z warzyw robimy keczup, leczo, z owoców tradycyjne kompoty lub bezcukrowe powidła, suszymy jabłka i inne owoce, które zimą zamieniamy na rozgrzewające herbatki.
Z różnego rodzaju kasz przygotowujemy dania pod postacią np.: placuszków z kaszy gryczanej, gołąbków z pęczakiem, sałatki z kaszą kuskus, która pojawiła się po raz pierwszy na stołach uczestników warsztatów, a z suszonych warzyw robimy tzw. jarzynki do zup i innych potraw.
Niejednokrotnie pomoc żywnościowa, którą otrzymujemy od Banku, pozwala spiąć budżet wielu gospodarstw domowych. Wielu członków naszego stowarzyszenia dzięki takim oszczędnościom nie musi wybierać, co ma kupić: leki czy żywność?
Jeśli chcą Państwo wesprzeć Bank Żywności w Olsztynie, to możecie to zrobić, przekazując 1,5% na organizację posiłków dla seniorów. KRS: 0000029900
Karol Fryta
fot. archiwum prywatne
