- Udało się! Zostaliśmy pierwszą w województwie warmińsko-mazurskim i 16 w kraju Spółdzielnią Energetyczną i przed nami kolejny bardzo ambitny cel – zbudowanie infrastruktury energetycznej, która pozwoli obniżyć rachunki instytucji samorządowych i mieszkańców nawet o 40 % - mówi Mateusz Sobieszczuk, prezes Spółdzielni Socjalnej Sąsiedzi.

Spółdzielnie mogą działać na terenie gminy wiejskiej i miejsko-wiejskiej, czyli tam, gdzie jest daleko do źródeł energii, gdzie sieć jest rozproszona, a przy tym jest możliwość budowania własnych źródeł.

- Założeniem spółdzielni energetycznej jest produkcja prądu na własny użytek, w oparciu o odnawialne źródła energii – mówi Mateusz Sobieszczuk. – Chcemy w ten sposób zaopatrzyć w energię wszystkie budynki instytucji samorządowych, takie jak szkoły czy urząd miasta Pieniężna oraz urząd gminy w Lelkowie. Ewentualne nadwyżki przekazywane są na rzecz lokalnej społeczności.

Mniej za prąd

Czym zatem jest spółdzielnia energetyczna? Jak wyjaśnia prezes, to rodzaj stowarzyszenia, którego głównym celem jest produkcja energii na własny użytek oraz na sprzedaż. Z kolei zgodnie z zapisami w ustawie o odnawialnych źródłach energii, przedmiotem działalności spółdzielni energetycznych jest wytwarzanie energii elektrycznej lub biogazu, lub ciepła, w instalacjach odnawialnego źródła energii i równoważenie zapotrzebowania wyłącznie na potrzeby własne spółdzielni energetycznej i jej członków. Spółdzielnia energetyczna z założenia nie może być przedsięwzięciem dochodowym. W zamian za to ma prawo do darmowego dostępu do sieci przesyłowej. Co ważne, cenę za energię i zasady rozliczeń ustalają między sobą sami członkowie spółdzielni.

Wszystko wskazuje na to, że – najprościej mówiąc – wkrótce mieszkańcy gmin Pieniężno i Lelkowo będą mniej płacili za prąd.

- Złożyliśmy wniosek do Krajowego Planu Odbudowy na 400 tysięcy złotych, w ramach którego nastąpi opracowanie dokumentacji projektowej. Planowane jest dofinansowanie 30 wniosków, zarejestrowanych obecnie mamy 18 spółdzielni elektrycznych, więc wszystko wskazuje na to, że mamy duże szanse – mówi Mateusz Sobieszczuk.

W ramach działań inwestycyjnych planowane jest m.in. budowanie instalacji fotowoltaicznych na wszystkich budynkach gminnych z magazynami energii, biogazowania komunalna, w której paliwem będą mogły być odpady oraz osady  z oczyszczalni ścieków 

tak, aby powstawał z nich gaz (energia cieplna ) oraz energia elektryczna. Założyliśmy w koncepcji funkcjonowania, że zrealizujemy również program parasolowy w ramach którego pozyskamy dofinansowanie na 200 instalacji fotowoltaicznych z magazynami energii dla mieszkańców gmin Pieniężno i Lelkowo. 

 Do sprawnego funkcjonowania spółdzielni elektrycznej potrzebni będą m.in. energetycy, konserwatorzy oraz osoby do obsługi.

Nie rezygnujemy z dotychczasowych działań

- Na początku będziemy korzystali z usług firm zewnętrznych, z czasem zatrudnimy fachowców.

- Liczymy na to, że cześć instalacji fotowoltaicznych na zarządzanych przez nas budynkach mieszkalnych nastąpi do końca  listopada tego roku – mówi prezes. – I w tym miejscu pragnę podkreślić, że spółdzielnia energetyczna to rozszerzenia działalności Spółdzielni Socjalnej Sąsiedzi. Nie rezygnujemy z żadnych naszych dotychczasowych działań, jedynie zwiększamy zakres naszych usług.

Przypomnijmy, że Spółdzielnia Socjalna Sąsiedzi założona została przez dwa samorządy: gminę Lelkowo i gminę Pieniężno. Obecnie pracuje tam 40 osób, które zajmują się m.in. sprzątaniem i odśnieżaniem dróg, utrzymaniem cmentarzy, prowadzeniem stołówki oraz wywozem odpadów komunalnych, zarządzaniem nieruchomościami oraz wykonywaniem zadań inwestycyjnych z zakresu gospodarki wodno-ściekowej.

Warto wspomnieć, że w powiecie braniewskim od kilkunastu lat utrzymuje się wysokie bezrobocie.

- Możliwość aktywizowania naszych mieszkańców niezmiennie daje dam dużo satysfakcji. Jest szansa, że pójdziemy z naszymi działaniami jeszcze szerzej. Założeniem spółdzielni energetycznej jest produkcja prądu na własny użytek, w oparciu o odnawialne źródła energii. Ewentualne nadwyżki przekazywane są na rzecz lokalnej społeczności. Nie jutro, ale wkrótce. Zatem trzymajcie kciuki za pozytywne rozpatrzenie wniosku na dokumentację projektową. Potem już pójdzie z górki – dodaje Mateusz Sobieszczuk.

Spółdzielnia Socjalna Sąsiedzi korzysta ze wsparcia Ośrodka Wspierania Inicjatyw Ekonomii Społecznej w Elblągu

Sylwia Warzechowska

fot. unsplash.com