Czcionka:
Kontrast:
Ksiądz z osiedla
data dodania: 28.09.2020
Ksiądz z osiedla

Stowarzyszenie Lepszy Elbląg od kilku lat pomaga mieszkańcom miasta znajdującym się w trudnej sytuacji życiowej. Z księdzem Rafałem Główczyńskim SDS ze Zgromadzenia Księży Salwatorianów, wiceprezesem stowarzyszenia, rozmawiamy o jego działalności, a także aktywności samego księdza w sieci, w której działa pod nazwą Ksiądz z Osiedla.

- Z jakiej inicjatywy powstało stowarzyszenie Lepszy Elbląg?
- W 2017 r. w naszej parafii św. Brata Alberta, w ramach obchodów roku św. Brata Alberta, który zawsze troszczył się o ubogich, postanowiliśmy zrobić z młodzieżą jakąś akcję charytatywną. Zorganizowaliśmy bieg charytatywny dla Radka, którego rodzina straciła dorobek życia w pożarze. Wzięło w nim udział około 100 osób, zebraliśmy ponad 5500 zł. Wszyscy byliśmy w szoku, że pomaganie komuś może być takie proste, dawać tyle radości i postanowiliśmy to kontynuować. Najpierw w ramach Szkolnego Koła Caritas Zespołu Szkół Mechanicznych, a obecnie jako stowarzyszenie.

- Jakie akcje są organizowane przez stowarzyszenie?- Staramy się organizować średnio jedną akcję w miesiącu i są to różnego rodzaju turnieje w piłkę nożną, siatkówkę, koszykówkę, biegi, przejazdy rowerowe oraz koncerty. Podczas pandemii organizowaliśmy akcje online np. turniej w kalambury online na rzecz szpitala wojewódzkiego.

- Ile akcji udało się zorganizować do tej pory? Jaka najbardziej zapisała się w pamięci księdza?
- Do tej pory zorganizowaliśmy 28 akcji. Najbardziej w pamięci zapadł mi bieg charytatywny dla pana Bronisława Malinowskiego, który potrzebował środków na walkę z nowotworem. Z zapisów wynikało, że będzie około 200 osób, a stawiło się ponad 500. Zabrakło nam numerów startowych, agrafek, wody, kubeczków, wszystkiego. Na szczęście uczestnicy podeszli do wszystkiego ze zrozumieniem i jakoś daliśmy radę. 

- Jaka jest następna planowana akcja?
- W najbliższym czasie planujemy zorganizować bieg charytatywny oraz turniej piłki nożnej. Mamy świadomość istniejącego zagrożenia, ale jest wielu potrzebujących i nie chcemy wstrzymywać naszej działalności. 

- Często ludzie potrzebujący pomocy wstydzą się o nią prosić. Do stowarzyszenia Lepszy Elbląg zgłaszają się sami, czy raczej robią to osoby trzecie?
- Różnie. W Elblągu wiele osób się kojarzy i do tej pory najczęściej organizowaliśmy akcje dla osób, których sytuację znali moi uczniowie albo osoby ze wspólnoty. Dwa razy organizowaliśmy akcję dla osób, które zgłosiły się do nas same. Staramy się pomóc każdemu, komu jesteśmy w stanie.

- W jaki sposób osoby chcące wspomóc stowarzyszenie mogą to robić?
- Za każdą pomoc jesteśmy bardzo wdzięczni. Działamy dzięki pomocy młodych wolontariuszy, ale każda akcja niesie ze sobą koszty typu zakup medali, napojów, czasami opłacenie pracowników hali, nagłośnieniowców. Teraz musimy zapłacić prawie 800 zł za terminal, dzięki któremu na akcjach można było dokonywać płatności kartą. Wspierać nas można przez wpłacanie darowizn na numer konta podany na naszej stronie www.lepszyelblag.pl lub zostając naszym patronem na patronite.pl.

- Co skłoniło księdza do założenia konta na YouTubie i Instagramie?
- Miało na to wpływ kilka czynników, ale najważniejszy, to to, że przez internet można dotrzeć do młodzieży i jej pomóc. Odkąd zacząłem działać w internecie, otrzymuję dużo wiadomości od młodych z prośbą o pomoc w trudnościach w wierze, domu, a także z samym sobą. Widać, że młodzi często czują się samotni i zagubieni. Często do kościoła nie przyjdą, ale jak widzą księdza w internecie, to się odezwą.

- Jakie były pierwsze reakcje na ten pomysł?
Zdziwiłem się, ale pozytywne. Szczerze, spodziewałem się, że na początku będę musiał głównie czytać negatywnie opinie albo odpowiadać na hejt, a było wręcz przeciwnie. Cały czas otrzymuję bardzo pozytywne komentarze i wiadomości z podziękowaniami. Jest to bardzo miłe i utwierdza mnie, że w tym wszystkim Pan Bóg widzi jakiś sens.

- Jak wpadł ksiądz na nazwę: „ksiądz z osiedla”?
- Pochodzę z Warszawy, urodziłem się na Mokotowie, wychowywałem na Żoliborzu i całe dzieciństwo spędziłem na osiedlu. Na kanale chce poruszać tematykę i problemy, które poznałem w czasach młodości i nazwa ma to wyrażać.

- Niedawno w dość nietypowych okolicznościach, bo podczas epidemii koronawirusa, odbyła się Elbląska Pielgrzymka Piesza, w której ksiądz uczestniczył. Czym różniła się ta pielgrzymka od poprzednich?
Wieloma rzeczami. Był wprowadzony limit osób, pielgrzymować mogło tylko 150 osób, w trasie pątnicy utrzymywali dystans, przed postojami każdy miał dezynfekowane ręce i zakładał maseczkę. Wśród uczestników oraz napotykanych mieszkańców wyczuwalna była obawa związana z pandemią, ale także wielki entuzjazm i poczucie, że modlimy się w bardzo ważnej sprawie – o ustanie pandemii.

Adrianna Kuzko