Czcionka:
Kontrast:
Na wsi rządzą gospodynie!
data dodania: 13.12.2020
Na wsi rządzą gospodynie!

Wiele osób wciąż uważa, że lokalny samorząd czy zarządzanie to „męska rzecz”. Ten stereotyp trzeba jednak odłożyć między bajki, bo na wsi jest coraz więcej pań, które z dobrym skutkiem działają na rzecz lokalnych społeczności.

Kobiety z Kół Gospodyń Wiejskich już nie tylko zachwycają przy okazji uroczystości, kiedy to mogą zaprezentować swój kulinarny kunszt. Dziś członkinie Kół to prawdziwe gospodynie z krwi i kości, które zakładają stowarzyszenia, piszą projekty, budują lokalną tożsamość. Takie właśnie są mieszkanki Krzewna, malutkiej wsi w gminie Braniewo!  

Projekt poprawił estetykę i zintegrował

Nowe drewniane witacze, tablice informacyjne z nazwami kolonii, numery domów na plastrach brzozy, ozdobne rabaty – to tylko niektóre elementy, które w ostatnich miesiącach upiększyły Krzewno. Wszystko to za sprawą wyjątkowych kobiet z Koła Gospodyń Wiejskich, dla których nie ma rzeczy niemożliwych. To one stoją za projektem pn. „Nasze Krzewno”.  Poprawił on nie tylko estetkę, ale także zintegrował mieszkańców!  Jego realizacja rozpoczęła się 1 czerwca. Prace zakończyły się 29 października 2020 roku. Na realizację działań udało się pozyskać dofinansowanie w kwocie 4000 zł  z Lokalnej Grupy Działania Zakątek Warmiński w Dobrym Mieście w ramach Programu Funduszu Inicjatyw Obywatelskich WARMIA MAZURY LOKALNIE 4. Kolejne 4000 zł to wkład darczyńców oraz wolontariuszy.

- Projekt napisałam sama, nie licząc zbytnio na dotację – mówi Eugenia Ochrin-Iwanowska, pomysłodawczyni projektu oraz sołtys Krzewna. - Tym większa była radość, kiedy okazało się, że otrzymaliśmy wsparcie i to w tak trudnym czasie pandemii.

By wspólnie działać na rzecz sołectwa

Głównym celem projektu była integracja oraz zwiększenie zaangażowania i aktywności mieszkańców w działaniach na rzecz wsi oraz budowanie lokalnej tożsamości poprzez udział w przedsięwzięciach poprawiającym wizerunek sołectwa.

- Dobrem wspólnym dla naszej społeczności była możliwość współtworzenia i poprawiania warunków w jakich żyjemy – mówi Eugenia Ochrin-Iwanowska. - W związku z tym, że działania projektowe nastawione były na upiększenie, urozmaicenie i poprawę informacji we wsi staraliśmy się wykorzystać materiały charakterystyczne dla krajobrazu wiejskiego, a mianowicie drewno i kamień. Dodatkowo w ramach projektu rzeźbiarz wykonał dwa drewniane witacze, pięć tablic informacyjnych z nazwami kolonii, numery domów na plastrach brzozy. Zostały także zakupione dwie drewniane tablice informacyjne.

Sprawna i szybka realizacja projektu była możliwa dzięki grupie mieszkańców, którzy chcą, by ich mała ojczyzna była czysta i zadbana.

- Rzeźbiarz rzeźbił, my wypalaliśmy, impregnowaliśmy, malowaliśmy  i na koniec wkopywaliśmy tablice – wspomina Eugenia Ochrin-Iwanowska. - Do rabaty trzeba było przywieść kamienie, następnie młodzież je układała. Część roślin zakupiliśmy, pozostałe przynieśliśmy z własnych ogrodów. Trudnością w naszym przypadku było to, że mieszkamy na wsi i po wszelkie produkty musieliśmy wyjeżdżać do pobliskiego Braniewa albo zamawiać je w internecie. Ale udało się! Wszystkie założenia projektowe zostały zrealizowane w zakładanym czasie.

Tu prym wiodą kobiety!

Realizacja powyższego działania to nie pierwszy projekt z jakim zmierzyła się społeczność Krzewna. Bardzo prężnie działa tu Koło Gospodyń Wiejskich. Tworzy je 11 wyjątkowych kobiet. Koło zostało założone w październiku 2019 roku jako pierwsze w gminie Braniewo.

- Spotykamy się w tzw. wiejskiej świetlicy, chociaż budynek nie ma statusu świetlicy. Jest to stara, wyremontowana zlewnia mleka – mówi pani sołtys. - Wcześnie spotykałyśmy się jako grupa nieformalna, a nawet realizowałyśmy warsztaty kulinarne z wyjazdem studyjnym do aktywnie działającego KGW, na które pozyskałyśmy dotację, dzięki pomocy Stowarzyszenie „Przy granicy„ z Żelaznej Góry. Działania koła i sołectwa są wspólne. Członkowie Rady Sołeckiej i członkinie KGW to często te same osoby. Tak samo jest z przewodniczącą KGW i sołtysem - jest to jedna osoba. Dzięki temu zadania się ujednolicają. 

A lista zrealizowanych projektów oraz planów na przyszłość nie ma końca… Od momentu założenia KGW otrzymało dotację na realizację projektu „Nasze Krzewno” w kwocie 4000 zł, 2 dotacje dla kół KGW z ARiMR w wysokości 3000 zł każda oraz wsparcie z Fundacji „Żółty Szalik” z Fromborka w wysokości 2400zł.

-  Jeszcze jako grupa nieformalna organizowałyśmy: Andrzejki, Dzień Babci i Dziadka, Dzień Kobiet, Noc Świętojańską, Dożynki Wiejskie, warsztaty robienia mydełek. Jako członkinie KGW dalej kontynuujemy te działania oraz dodatkowo organizujemy zajęcia artystyczne dla dzieci w czasie ferii, Bal Karnawałowy dla dorosłych, zajęcia ZUMBY, II Forum Kół Gospodyń Wiejskich Gminy Braniewo, II Noc Świętojańską, robimy latawce, uczestniczyłyśmy w akcji Gaszyn Challenge, wyjechałyśmy na wycieczkę na Kaszuby. Ponadto w naszej minikuchence przygotowywałyśmy produkty na Bal Charytatywny dla Lilianki, który odbył się w Żelaznej Górze, wykonałyśmy potrawy postne na spotkanie wigilijne pt.„Boże Narodzenie, tradycje i zwyczaje mieszkańców warmińskiej wsi”, Przygotowywałyśmy potrawy na Dożynki Gminne. Uczestniczyłyśmy w zbiórce żołędzi  dla chorej dziewczynki. 

Obecnie na potrzeby Koła adaptowane są pomieszczenia tzw. świetlicy. Ma się tam znaleźć mała funkcjonalna kuchnia. Remont finansowany jest z Funduszu Sołeckiego.

- W następnym roku z Funduszu Sołeckiego zakupimy meble, natomiast wyposażenie kuchni  zostało zakupione z dotacji dla koła z ARIMR w ubiegłym roku – opowiada pani Eugenia. – Dodatkowo z tej dotacji zakupiłyśmy materiały na warsztaty artystyczne. Bardzo bym chciała, aby członkinie koła wzięły udział w lokalnym plenerze artystycznym. Uważam, że status gospodyni to nie tylko gotowanie, pieczenia, ale także coś dla ducha, tym bardziej, że w Kole mamy Panie z umiejętnościami i pasją artystyczną. Z wcześniejszych spotkań wiem, że umiejętności artystyczne rozwijają się im częściej je praktykujemy. Często nawet nie wiemy jak ogromne możliwości w nas drzemią dopóki ich nie rozbudzimy.  Chciałabym, aby przynajmniej raz w roku członkinie Koła mogły na wyjeździe uczestniczyć w ciekawych zajęciach i warsztatach.

Ale to nie jedyne plany na przyszłość. Już teraz trwają przygotowania do 2-dniowej wycieczki, która połączy zwiedzanie ciekawego miejsca i część rekreacyjną.

Aleksandra Jakimczuk

Fot. Archiwum KGW