Czcionka:
Kontrast:
Dom sąsiedzki na „wychodnym”
data dodania: 11.03.2021
Dom sąsiedzki na „wychodnym”

Dom Sąsiedzki inaczej zwany Centrum Bardzo Interesujących Rzeczy powstał z inicjatywy Wojciecha Wakieć – Prezesa Stowarzyszenia Braniewski Instytut Rozwoju oraz Anety Swatowskiej-Wakieć – Wiceprezesa stowarzyszenia w ramach projektu „Rozwój rodziny w powiecie braniewskim”. Siedziba znajdująca się na Placu Piłsudskiego 5 od 1 października stoi otworem... przynajmniej na tyle, na ile to możliwe w dobie pandemii koronawirusa.

 

Wiele urzędów oraz biznesów w całej Polsce i poza nią w chwili wybuchu pandemii stanęło przed trudnym wyzwaniem przystosowania się do nowych realiów. Dla instytucji dopiero rozwijającej skrzydła, gdy zagrożenie i związane z nim obostrzenia trwają w najlepsze, jest to tym cięższa próba. Mimo to, chętnych do sprawdzenia, co Centrum BIR ma do zaoferowania, nie brakuje. Do pierwszej edycji projektu zgłosiło się nawet więcej osób, niż to pierwotnie zakładano. Nie zmienia to jednak faktu, że ludzie zdają sobie sprawę z zagrożenia i mają obawy.

– W miarę możliwości organizujemy zajęcia i warsztaty dla naszych beneficjentów – mówi Izabela Gnatek, animator i osoba wspierająca rodzinę – Jest to natomiast utrudnione, ze względu na obostrzenia, musimy pilnować ograniczeń co do liczby osób, z którą możemy się spotkać.

Dom Sąsiedzki unika pracy zdalnej. Zamiast tego to on „wychodzi” do ludzi. Animator na przykład prowadzi zajęcia w Katolickim Ośrodku Wsparcia dla Dzieci i Młodzieży w Braniewie. Dla personelu tej instytucji już i tak mającego ręce pełne roboty jest to bardzo ceniona pomoc.

– Nie przejdziemy na formę online, bo nie o to chodzi w założeniu Domu Sąsiedzkiego – oznajmia Izabela Gnatek – Wszyscy, z którymi rozmawiamy, też nie widzą naszej działalności w trybie zdalnym. Czas, jaki spędzają przed komputerem już i tak jest za duży.

Mimo utrudnionych warunków działania Centrum BIR nie zwalnia i nie zostawia ludzi, którym oferuje pomoc. Załoga ma głowy pełne nowych pomysłów. Czego natomiast na chwilę obecną potrzebuje?

– Końca pandemii – odpowiada animator z lekkim uśmiechem – przede wszystkim. I wolontariuszy. Mimo aktualnych ograniczeń przewidujemy wiele inicjatyw w przyszłości, gdzie wolontariusze się przydadzą.

A przyszłość przewidywana jest w dość optymistycznych barwach. Dom Sąsiedzki planuje kontynuować swoje działanie również po zakończeniu projektu jako miejsce spotkań ludzi w różnym wieku i z różnych środowisk. Gdy obostrzenia zostaną przynajmniej częściowo zniesione, Centrum BIR zamierza rozpocząć działanie Ogrodu Społecznego, gdzie będą uprawiane warzywa, owoce oraz zioła na potrzeby Domu, a także zorganizować festyn rodzinny. Na wakacje natomiast planowany jest wyjazd rodzinny dla uczestników i kontynuowanie spotkań w ramach Klubu Młodzieżowego, Klubu Rozwoju Kobiet oraz Pracowni Rodzinnej. Przy tym oczywiście rodziny zamieszkujące powiat braniewski w dalszym ciągu będą mogły liczyć na pomoc ze strony doradców i osoby wspierającej rodzinę

 

Kamila Gielo