Czcionka:
Kontrast:
Rozmawiali o ratowaniu żywności
data dodania: 21.10.2022
Rozmawiali o ratowaniu żywności

Bank Żywności w Elblągu zorganizował konferencję, na temat marnotrawstwa żywności. Jej głównym założeniem było zacieśnienie więzi i usprawnienie współpracy w zakresie ratowania żywności i pomocy osobom potrzebującym.

 

Na spotkanie przybyły organizacje pozarządowe, przedstawiciele sieci sklepów, szkół, samorządu i powiatu elbląskiego. Spotkanie otworzyła Teresa Bocheńska, prezes elbląskiego Banku Żywności. - Ponieważ działania dotyczące zapobiegania marnotrawieniu żywności są częścią szerszego problemu – gospodarki obiegu zamkniętego, zaprosiliśmy pana dr Henryka Gawrońskiego z Akademii Nauk Stosowanych, żeby nam przybliżył ten temat – mówiła.

Po jego wystąpieniu głos zabrał Janusz Nowak, wiceprezydent Elbląga. - Elbląski samorząd angażuje się w prace Banku Żywności - mówił. - To nie jest tak, że nie widzimy i nie doceniamy tej codziennej, ciężkiej, mrówczej prac. Widzimy to i doceniamy. Samorząd elbląski nie tylko przekazuje pieniądze. Przekazaliśmy również działkę pod budowę nowej siedziby, nowego magazynu Banku Żywności w Elblągu.

Historię i działania Banku Żywności przedstawiła gospodyni spotkania. - Nasza główna misja jest podwójna – zaczynała swoją opowieść. - Z jednej strony ekologiczna – zapobieganie marnotrawieniu żywności, a z drugiej strony charytatywna, społeczna – udzielamy pomocy żywnościowej osobom i rodzinom, które jej potrzebują.

Bank Żywności w tym roku obchodzi swoje 20-lecie. Początek działalności przypada na kwiecień 2002 roku. - Do tworzenia tego naszego Banku zachęcił nas Marek Borowski prezes Banku Żywności w Olsztynie – wspominała pani Teresa. - Oprócz działań dotyczących pomocy żywnościowej, realizujemy też inne działania, jak na przykład edukacyjne dotyczące zdrowego odżywiania czy ekonomicznego, racjonalnego gospodarowania zasobami domowymi, w tym żywnością. Największym powodzeniem cieszą się warsztaty kulinarne, na których wspólnie gotujemy. Takie warsztaty edukacyjne prowadzimy od paru lat również w domu dla bezdomnych.

W ramach pozyskiwania żywności organizowane są zbiórki żywności w sklepach. – Te akcje organizujemy między innymi przed świętami Bożego Narodzenia, żeby pozyskać produkty spożywcze na paczki świąteczne, które są bardzo oczekiwane. Część z tych paczek robimy sami, ale większość tej żywności wędruje do organizacji, które razem z nami pracują przy tych zbiórkach, mają swoich podopiecznych i dla nich przygotowują te paczki świąteczne – mówiła Teresa Bocheńska. I dodaje: - W ramach tej pomocy żywnościowej, oprócz programów, które realizujemy, prowadzimy również, od pewnego czasu jadłodzielnię. Pierwsza powstała około 2 lata temu. Jest usytuowana przy ul. Zw. Jaszczurczego 17. Druga z kolei zlokalizowana jest przy Banku Żywności w Elblągu. One niestety są popularne wśród osób, które potrzebują tego jedzenia, niestety są jeszcze wciąż za mało popularne wśród osób, które mogłyby to jedzenie przekazywać.

- Programem, gdzie pozyskujemy najwięcej żywności i najwięcej osób uzyskuje od nas pomoc, jest unijny program, który jest programem pomocy żywnościowej dla najuboższych mieszkańców unii. W Polsce nosi on nazwę Program Operacyjny Pomoc Żywnościowa. W zeszłym roku programem tym objętych było 12 tysięcy osób, które otrzymywały regularnie paczki żywnościowe.

To jednak nie wszystko. - Naszą działalnością jest także zagospodarowywanie żywności handlowej, którą pozyskujemy z sieci handlowych i od producentów – wyliczała prezeska. -  Niestety nasz Bank Żywności działa w takim obszarze, że jest ich naprawdę niewielu. Z jednej z piekarni otrzymujemy codziennie pieczywo, które codziennie wydajemy osobom potrzebującym. Są do niego ogromne kolejki, nie zawsze dla wszystkich go wystarcza. Co roku jeździmy też do Tolkmicka, do jednego z producentów owoców, u którego zrywamy jabłka. Oprócz tego żywność zbieramy w elbląskich sieciach handlowych.

Jak informowała pani Teresa żywności, którą Bank pozyskuje codziennie z sieci handlowych i od producentów jest około 300 kg dziennie. Jest ona przekazywana stałym odbiorcom. Są to przede wszystkim placówki, dla których ta żywność sklepowa jest coraz ważniejsza, ponieważ dotacje się nie zwiększyły, a ceny żywności urosły. Przygotowywane są także indywidualne paczki dla osób, które znalazły się w trudnej sytuacji.

Prezeska opowiedziała także o zaangażowaniu Banku Żywności w pomoc uchodźcom z Ukrainy. - W bieżącym roku od marca zajmujemy się także pomocą uchodźcom z Ukrainy - mówiła. - W porozumieniu z elbląskim samorządem Bank Żywności został wyznaczony, jako magazyn żywności dla wszystkich uchodźców, którzy są zakwaterowani w Elblągu. Przez pierwsze miesiące żywności było bardzo dużo. Z czasem jedzenia było coraz mniej. W tej chwili jest tego naprawdę bardzo mało.

Po wystąpieniu Teresy Bocheńskiej głos zabrała Jolanta Markiewicz, animator sieciowania NGO, która opowiedziała zebranym o sieciowaniu i rozwoju regionalnego partnerstwa Banków Żywności.

Spotkanie zakończyła dyskusja.

Karolina Król