Działają już 10 lat, a pod swoją opieką mają nie tylko dzieci i młodzież, ale także seniorów. Mowa o Stowarzyszeniu na Rzecz Dzieci i Młodzieży Gminy Stawiguda, które obecnie liczy 15 członków.
- Stowarzyszenie działa od 2013 roku – mówi Lidia Milik, prezes. - Powstało, abyśmy mogli pozyskiwać środki na działania na rzecz dzieci i młodzieży oraz ich rodzin.
Na co dzień stowarzyszenie działa wspólnie z miejscową szkołą i Ośrodkiem Kultury. Jaki był poprzedni rok? - Diagnozę potrzeb mamy na bieżąco i w odpowiedzi właśnie na tę diagnozę organizujemy różne projekty i pozyskujemy fundusze na ich realizację. W zeszłym roku nie zauważyłyśmy jakiegoś po pandemicznego regresu – mówi Anna Stokłos, członek stowarzyszenia. - Nawet powiedziałabym odwrotnie – zauważyłyśmy rozwój i zwiększenie potrzeb naszej społeczności lokalnej – dodaje Lidia Milik.
Działania organizacji nie zawężają się jedynie do dzieci i młodzieży. - Piszemy też projekty dla seniorów, zajmujemy się także relacjami międzypokoleniowymi – mówi prezes. - Czego najbardziej potrzeba osobom, którymi się opiekujemy? Chyba wyjazdów. I to na różne wydarzenia – kulturalne dla całych rodzin, wycieczki krajoznawcze dla dzieci oraz warsztaty dla seniorów. W tym roku stawiamy na rozwój każdej z tych grup wiekowych.
- W 2022 roku realizowaliśmy taki projekt pn. „Perspektywa różna bywa”, który zjednoczył również rodziców naszych dzieci, aktywnych zawodowo geodetów, wykorzystaliśmy w tym roku ich chęć do pracy z dziećmi, powstały plenery, warsztaty fotograficzne i wernisaże aktywizujące rodziców – zauważa Anna Stokłos.
- Projekty najczęściej realizujemy w ramach konkursów na delegowanie zadań publicznych finansowanych z budżetu gminy Stawiguda. Działania na rzecz społeczności lokalnej są wspierane przez wójta gminy Stawiguda Michała Kontraktowicza – dodaje pani Lidia.
Obie nasze rozmówczynie z ogromnym zaangażowaniem opowiadają o swoich działaniach. Co im daje udział w akcjach organizowanych przez stowarzyszenia? - Ogromną radość – odpowiada bez wahania Lidia Milik. - My mamy w sobie potrzebę działania, lubimy, jak coś się dzieje i przede wszystkim widzimy zainteresowanie tym, żeby coś się działo. Do tego dochodzą pozytywne rezultaty naszych działań. Słyszymy też bardzo dobre opinie od społeczności lokalnej, co dodaje nam skrzydeł.
- To jest też takie budowanie naszej tożsamości spójne z tym, co robimy na co dzień zawodowo i spójne z tym, jak funkcjonujemy w środowisku lokalnym, więc jest to po prostu taki element naszego ja – dodaje pani Anna.
Jaki będzie 2023 rok? - Ten kolejny rok na pewno będzie fantastyczny i twórczy – mówi prezes stowarzyszenia. I dodaje: - Mamy głowy pełne pomysłów, także na pewno pojawią się nowe projekty i będzie aktywnie.
- Obchodzimy jubileusz, chcemy to 10-lecie, które wypada w listopadzie, obchodzić hucznie – kończy pani Anna.
Karolina Król
fot. Rafał Narnicki